
W 2018 roku zadłużenie Chelma wynosiło 162,5 mln złotych. Przyjęty budżet zakładał wyemitowanie kolejnych 25 milionów, a w konsekwencji 182,5 zadłużenie (5 milionów musiało zostać przeznaczone na wykup istniejących obligacji).
To był trudny rok, wymagający podjęcia wielu trudnych decyzji - jak reorganizacja urzędu czy chełmskiej oświaty. Konieczne było urealnienie kilku projektów, pozyskanie dodatkowych dofinansowań lub zrezygnowanie z niekorzystnych zapisów i staranie się o te same projekty w nowej, lepszej konfiguracji.
Sytuacja nadal jest trudna, ale powoli miasto zmierza w dobrym kierunku. Potrzeba czasu, niestety w dalszym ciągu kilku niepopularnych decyzji, ale innego wyjścia nie ma.
Co ważne, Chełm jest jedynym tej wielkości miastem w naszym województwie (jednym z nielicznych w Polsce), które nie podniosło lokalnych podatków i opłat za śmieci. Staramy się obniżać koszty życia, pomimo trudnej sytuacji miasta.